Raspberry Pi Model 3A+
Raspberry Pi Model 3A+ stanowi kontynuację drugiej co do rozmiaru linii produktów spod znaku „maliny”. Seria A miała premierę w lutym 2013 roku i doczekała się jak do tej pory trzech edycji – dwóch, należących do pierwszej generacji (1A i 1A+, różniące się ilością pamięci RAM i kilkoma innymi cechami) oraz trzeciej, której poświęcamy ten artykuł. Przyjrzyjmy się zatem pomniejszonej wersji Raspberry Pi, lokującej się wymiarowo pomiędzy główną linią produktów, a minikomputerami z serii Raspberry Pi Zero.
Niższa cena, mniejsze wymiary, a możliwości?
Funkcjonalnie Raspberry Pi 3A+ nie odbiega daleko od minikomputerów z głównej, sztandarowej linii modeli „pełnowymiarowych”. Moduły mają mniejszą pamięć RAM w porównaniu z flagowcami (512 MB do podziału z GPU), są wyposażone w jeden port USB 2.0 host, pełnowymiarowe złącze HDMI, gniazdo Jack oraz zapożyczone z większych modułów złącza DSI (dla wyświetlaczy LCD z interfejsem równoległym) oraz CSI (do podłączania modułów kamer). Rapsberry Pi 3A+ jest standardowo wyposażony w wydajny, czterordzeniowy, 64-bitowy procesor ARM Cortex-A53, taktowany zegarem 1,4 GHz – czyli identyczny jak ten, który stanowi serce modelu 3B+. Bez różnicy względem 3B+ (oraz wcześniejszych modeli „maliny”) pozostaje także GPU – Broadcom VideoCore IV. System operacyjny jest ładowany z karty microSDHC, dla której na płytce znajduje się gniazdo – dokładnie na wzór większości pozostałych modeli Raspberry.
Mały, niedrogi i oszczędny
Raspberry Pi 3A+ otrzymał od projektantów bardzo dobry, nowoczesny moduł radiowy, integrujący obsługę WiFi w paśmie 2.4 GHz z wykorzystaniem protokołów 802.11.b/g/n/ac oraz łączność Bluetooth w standardzie 4.2/BLE. Podobnie jak w przypadku Raspberry Pi 3B+, układ został zaekranowany niewielką puszką z dumnie wygrawerowanym logotypem Raspberry. Dzięki obecności modułu bezprzewodowego już na pokładzie płytki, nie trzeba martwić się o to, że jedyny dostępny port USB zajmie zewnętrzna karta sieciowa – choć oczywiście nie ma problemu, aby zwiększyć liczbę portów za pomocą jednego z wielu dostępnych w sprzedaży hubów USB. Co bardzo ważne, Raspberry Pi 3A+ pobiera całkiem niewielki prąd z zasilacza – jedynie 350 mA dla płytki nie podłączonej do zewnętrznych urządzeń. Choć do współpracy z tą wersją „maliny” rekomendowany jest 2,5-amperowy zasilacz, podobnie jak dla modeli 3B i 3B+, to producent nie określa maksymalnego prądu, jaki można pobrać z portów GPIO i USB – zapis w oficjalnych materiałach podaje jedynie, że prąd pobierany przez dodatkowe urządzenia jest ograniczony wydajnością zasilacza, samej płytki oraz obciążalnością złączy. Okrojenie minikomputera o 3 złącza USB i gniazdo Ethernet oraz idąca w ślad za tymi zmianami redukcja wymiarów płytki drukowanej, pozwoliły na obniżenie ceny – moduł 3A+ można kupić już za niecałe 120 zł – czyli o kilkadziesiąt złotych taniej, niż odpowiadający mu w hierarchii wersji moduł RPi 3B+.
Akcesoria dla Raspberry Pi 3A+
Producent modułu – a także inne firmy, operujące na rynku systemów wbudowanych – zadbali o dostępność dedykowanych dla Raspberry Pi 3A+ rodzajów obudowy. Od ręki można kupić zarówno oryginalną, biało-czerwoną obudowę w klasycznym stylu Raspberry, jak i szereg przezroczystych i czarnych, otwartych i pełnych modeli, z których część wyposażona jest nawet w podstawę montażową zgodną ze standardem VESA. Większość z nich oferuje łatwy dostęp do portów GPIO poprzez odpowiednie wycięcia w górnej pokrywie.